Bardzo dawno tu mnie nie było ze względu na to, że u mnie spore zamieszanie. Szukamy mieszkania na miejscu, przed nami wakacje w Polsce i czas goni nas. Ten miesiąc jest miesiącem wyrzeczeń, dosłownie i w przenośni.
W moje posiadanie wpadło jednak kilka nowych rzeczy, które bardzo polubiłam:
Jak dla mnie to bardzo dobry podkład na lato. Matuje, bez efektu maski.
I pierwszy raz w mojej kosmetyczce róż w płynie. Czytałam wcześniej na kilku innych blogach o nim i sama chciałam sprawdzić. Dla mnie okazał się ok. Łatwo rozprowadza się go na policzkach.
Dla siebie wybrałam kolor POP OF PINK. Planuję kupić inne odcienie.
Oraz reklamowany tusz do rzęs Rockin Curves. Jak dla mnie jest dobry, ale brak szału. Bardzo podobny do wszystkich tuszów z serii SCANDALEYES.
Po zamieszaniu związanym z przeprowadzką czekać na mnie będą mile zakupy, których bardzo ale to bardzo nie mogę się doczekać. A teraz uciekam ćwiczyć.
Udanego tygodnia !
Mam pozostałe 2 odcienie Stay Blushed i jestem bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten podkład, ma ostatnio stałe miejsce w mojej kosmetyczce :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :) adaszwarc.blogspot.com
Nie miałam do czynienia z tymi kosmetykami.
OdpowiedzUsuńOj Gąsko, ćwicz, ćwicz ;) Niedługo będziesz jak Mel B haha ♥
OdpowiedzUsuńno ja wlasnie z nia cwicze!!!!!!!!!!
UsuńPiękny uśmiech! :D
OdpowiedzUsuńPodoba mi się powyginana i zakręcona szczoteczka tuszu do rzęs :)
Pozdrawiam :)