Translate

czwartek, 3 kwietnia 2014

Mała nowość!

Witajcie! Dziś chciałam pokazać Wam mój nowy nabytek oraz poruszyć pewien temat, 
który w ostatnim czasie bardzo mnie martwi.
 Niedługo wyruszam na wiosenne zakupy które powinny mi dać wiele radości, ale nie wiem czy tak właśnie będzie, ze względu na pewien problem który mnie dopadł. 
Ale o tym zaraz .

Na sam początek chciałam Wam pokazać mój nowy nabytek, mianowicie są to perfumy .



Dolce - DOLCE & GABBANA
Tegoroczne dziecko ;) 

Czytałam wcześniej o nich, że są nieudane i jak na D&G słabe.
A mnie bardzo się spodobały. Mają delikatny, kwiatowy zapach i na moim ciele utrzymują się spory czas.
Myślę, że na wiosnę sprawdzą się idealnie.



Wiele dziewczyn narzeka na swoje ciało, wagę. Mnie nigdy ten problem nie dotykał, bo waga pode mną ledwo 50 wyświetlała. Jednak teraz to się zmieniło. I przyznam , że bardzo ciężko mi się pogodzić z nowym odbiciem w lustrze. Moja waga od niecałego roku wzrosła o ok 20 kg.
Gdy w marcu ubiegłego roku zaczęłam brać leki, ważyłam 45 kg.
Z miesiąca na miesiąc kilogramów przybywało. Przestałam więc jeść wszystko i przeszłam na zdrowe jedzenie. Mimo tego, że jem do tej pory mało ciągle przybywa mi tu i ówdzie.
Fakt, że mam niedoczynność tarczycy i możliwe, że to wszystko jest tym spowodowane, a ja nie biorę hormonów. W poniedziałek ważyłam się u lekarza i moja waga to 60 kg. A moje ciało wygląda na 70 kg.
Najgorzej 'opuchnięta' jest twarz. Biegam, jeżdżę na rowerku, ale martwię się o niewidoczne efekty.
Ciężko mi zaakceptować teraz siebie. 

Czy ktoś z Was miał podobny problem do mojego?


Pozdrawiam ciepło!






17 komentarzy:

  1. oo Qrcze to nie fajnie masz..;/ ja też ostatnio przytyłam i biorę się za siebie i życzę Ci by Twoje problemy zdrowotne się unormowały..;) A co powiesz na wspólną obserwację? Jak się zgadzasz, daj znać w komentarzu u mnie na blogu, żebym mogła się odwdzięczyć :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Jejku :C Współczuję naprawdę :/ Ja mam problem z zaakceptowaniem swojego ciała, ale życzę Ci unormowania problemów bo wiem co to znaczy miec chorą tarczycę ;. mimo że jestem nastolatką ;/

    blue95strawberry.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jest to naprawdę ciężkie, ale mam nadzieję, ze jakoś mi się uda z tym.

      Usuń
  3. Niedoczynność tarczycy to paskudztwo ,mam nadzieję,że wszystko bedzie dobrze,ja także walczę z własną akceptacją,sporo z tym przeszłam,teraz wchodzę na właściwą drogę,bo miewałam okresY,kiedy wyłączałam kompletnie jedzenie(głupota). Trzymam za Ciebie kciuki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiem jak to jest wyłączyć jedzenie , też uważam, że to glupota. sama kiedyś tak robiłam.
      Dziękuję za słowa otuchy ;)

      Usuń
  4. Nie mam pojęcia co Ci poradzić. :( Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze i znów będziesz zadowolona ze swojego wyglądu. :)
    www.ajnidju.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. To ewidentnie problemy ze zdrowiem. 20 kg w tak krótkim czasie można przytyć będąc w ciąży albo jedząc tony hamburgerów!
    Po prostu musisz iść do lekarza.

    OdpowiedzUsuń
  6. Może porady jakiegoś dietetyka ??
    Wyłącz sobie tą weryfikację obrazkową ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. wiesz co myślę że musisz mieć w sobie ogromną motywację, wiem coś o tarczycy, na szczęście nie mam problemów, ale trzeba 2 razy więcej energii poświęcać, jestem zapalonym sportowcem kochającym zdrowe życie, wraz z wiosną będą u mnie pojawiać się posty krok po kroku pokazujące moje doświadczenie na idealną figurę, więc może z czegoś skorzystasz, najważniejsze bo zawziąć się, pozdrawiam ;-)

    OdpowiedzUsuń
  8. oj, przykro mi :( ja też mam problemy z wagą,chociaż jestem w pełni zdrowa :( trzymam kciuki za twoją wagę i za zdrowie,mam nadzieję, że wkrótce wszystko wróci u ciebie do normy :) good luck! :)
    zapraszam do komentowania i obserwowania: marley-marley-46.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Wspolczuje!! Ale uwierz w siebie I cwicz dalej- wszystko jest mozliwe ;)

    http://native-eternally.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Współczuję Ci strasznie! Na pozbycie się nadwagi nie ma innych sposobów niż Ty stosujesz:( Ja też mam problem z nadwagą.
    Przykro mi też z powodu Twojej choroby:(
    Zachęcam Cię do wejścia na mój blog.
    http://sparkle-things.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Olga polecam Ci herbatki wszelkiego rodzaju, oczyszczajace, detox, figura slim, nie bedzie Ci sie po nich woda w organizmie zatrzymywac mam ten sam prblem z traczyca, mi pomoglo :) Wera

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie martw sie i akceptuj siebie! + te perfumy sa przesliczne. pozdrawiam :) http://mylifestyleinspirations.blogspot.co.uk/

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja też miałam problem z kilogramami, ale masz u mnie na blogu matamorfoze, schudłam już 20 kg :)

    Obserwuję i zapraszam do mnie;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja mam niedoczynność w wyniku Hashimoto, na szczęście leków jeszcze nie biorę, ale za 2mc idę do kontroli i wtedy zapadnie decyzja. Jem zdrowo już od dłuższego czasu, jednak z powodu innych dolegliwości (poczytasz o tym na moim blogu Karalajn w poście JESTEM TYM, CO JEM). Dodatkowo mogę tylko poradzić, abyś poczytała o naturalnym leczeniu niedoczynności (ja wlaśnie wybieram się do dietetyka, żeby ustawił mi dietę, bo jeśli da radę wolałabym na razie ominąć leczenie lekami).
    Pozdrawiam Karalajn
    www.karalajn.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Sama chcialabym mniej ważyć. Nie lubie nosić sukienek bo wydaje mi sie ze wygladam w nich grubo :/...

    http://www.feelingsdonotplay.blogspot.com/?m=1

    OdpowiedzUsuń